Są miejsca, które nie krzyczą, nie błyszczą na Instagramie i nie przyciągają tłumów — i właśnie dzięki temu mają w sobie prawdziwą magię. Ogród Botaniczny w Zagwiździu, niewielkiej miejscowości w gminie Murów na Opolszczyźnie, to jedno z takich miejsc. Idealne na wagary od hałasu, pośpiechu i zgiełku codzienności.

Ogród znajduje się tuż przy parafialnym kościele pw. św. Rocha. Z zewnątrz nic nie zapowiada tego, co czeka za furtką. A czeka sporo: kilkaset gatunków roślin — od magnolii i azalii, przez rośliny alpejskie, po krzewy ozdobne i drzewa z każdego zakątka Europy. Wszystko to rozplanowane z ogromnym wyczuciem, w stylu angielskiego ogrodu naturalistycznego, który nie sili się na sztuczność, tylko pozwala naturze mówić własnym językiem.

To miejsce powstało w latach 20. XX wieku z inicjatywy księdza Franciszka Ogórka. Zamiast betonować przestrzeń wokół kościoła, postawił na zieleń, spokój i kontakt z naturą. I chociaż ogród ma już swoje lata, jest w doskonałej kondycji — głównie dzięki zaangażowaniu lokalnej społeczności, która dba o każdą rabatkę. Tak, ogród jest pielęgnowany społecznie, z potrzeby serca, a nie dla zysku.

Co ważne: wstęp jest całkowicie darmowy. Wystarczy wejść, zanurzyć się w zapachach i dźwiękach przyrody i po prostu iść przed siebie. Spacerując, trafiamy na drewnianą pergolę porośniętą winoroślą, oczko wodne z liliami, zacienioną altankę, a także — co może zaskoczyć — miejsce mocy. Na wzgórzu, wśród buków, znajduje się kamienna płyta z XVIII wieku, która według lokalnych legend emanuje pozytywną energią. Czakram, jak mówią niektórzy. Czy działa? Trzeba sprawdzić samemu. Ale nawet jeśli nie poczujesz nagłego oświecenia, to i tak wyjdziesz stąd z lżejszą głową.

Ogród tętni życiem szczególnie wiosną, gdy kwitną rododendrony, i latem, kiedy wszystko dookoła pachnie. Ale jesień też ma tu swój urok — złote liście szeleszczące pod stopami, ciepłe światło i cisza, która otula jak koc.

Na wagary do Zagwiździa warto zabrać aparat, dobrą książkę albo po prostu siebie i trochę czasu. To miejsce nie wymaga planu ani pośpiechu. Nie trzeba “zaliczać atrakcji”. Wystarczy być.

I pamiętajcie: jeśli ktoś pyta, gdzie byliście — mówcie, że na edukacji przyrodniczej. Bo przecież każda dobra wagarowa wycieczka zasługuje na solidne alibi!

Praktycznie:
Lokalizacja: Zagwiździe, gmina Murów (tuż przy kościele)
Wstęp: darmowy
Parking: dostępny
Czas zwiedzania: ok. 30–60 minut (lub tyle, ile chcecie)
Warto odwiedzić przy okazji: Stobrawski Park Krajobrazowy, młyn wodny w Zagwiździu