
W Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu do 16 lutego można odwiedzać wystawę „Fotografia jest wszędzie”, która wprawdzie stworzona z myślą o dzieciach, ale przykuła i naszą uwagę. Blogowa wagarowiczka czaiła się na nią już od grudnia – aż w końcu nadarzyła się okazja!
Fotografia jest wszędzie – i to dosłownie!
To wystawa, która przypomina, że w dzisiejszym świecie nie da się uciec od fotografii. Od 6 grudnia 2024 r. do 16 lutego 2025 r. przestrzenie galerii zamieniają się w miejsce, gdzie dzieci, dorośli mogą odkryć magię obrazu i aparatów.
Wystawa „Fotografia jest wszędzie” udowadnia, że fotografia to nie tylko Instagramowe selfie i rodzinne zdjęcia z wakacji. Wędrujemy przez fascynujący świat obrazów. Od historycznych kadrów, przez zdjęcia eksplorujące kosmos (tak, NASA dołożyło tu swoje trzy grosze!), aż po wizualne eksperymenty artystów, którzy pytają, czy aparat może mieć duszę.
Co wyróżnia tę wystawę?
Interaktywność! Tutaj każdy może poczuć się jak mały Sherlock. Ukryte detale, manipulacja obrazem i nauka w jaki sposób fotografia wpływa na postrzeganie rzeczywistość. Masz ochotę na kreatywną przygodę? Przyjdź i baw się światłem, cieniem i perspektywą. Zdjęcia to nie tylko kliknięcie migawki, ale też odkrywanie tego, co niewidoczne (na pierwszy rzut oka lub w ogóle ;).
Kuratorzy zadbali o różnorodność – od nostalgii, przez kosmiczne odloty, aż po refleksję nad tym, dlaczego aparat to współczesne „oko świata”. Wystawa angażuje nie tylko wzrok, ale i wyobraźnię. Przypomina, że w każdym z nas drzemie artysta lub przynajmniej miłośnik dobrych ujęć.
PROTIP: W każdą niedzielę Galerię Sztuki Współczesnej w Opolu możecie odwiedzić za FREE!
